- Potrzebuję w mieszkaniu w bloku wymienić grzejnik! Co mi Pan proponuje?
- Na początek proponuję zgłosić to do administratora budynku!
- A po cholerę?! Mieszkanie i grzejniki są moje i mogę robić co chcę!

   No nie do końca. Można być właścicielem mieszkania ale już nie instalacji CO i grzejników. Jakakolwiek ingerencja w ogrzewanie swojego mieszkania burzy system grzewczy całego budynku. Nie wolno więc samemu likwidować grzejnika, bo ma się ciepłe pomieszczenie. Nie można też wymieniać grzejnika na nowy ładniejszy.

   Usunięcie grzejnika zaburza przepływ wody i zmienia parametry grzewcze. Dochodzi wtedy do zakłócenia bilansu cieplnego całego budynku. Nasze pomieszczenie bez grzejnika ogrzewane jest istniejącymi pionami grzewczymi oraz pobiera ciepło poprzez ściany od sąsiadów. Ci wtedy płacą wyższe rachunki.

   Wymiana grzejnika możliwa jest tylko po otrzymaniu pisemnej zgody wspólnoty lub zarządu spółdzielni, którzy są zarządcami instalacji. Najczęściej nowy grzejnik powinien mieć identyczne lub zbliżone parametry do starego grzejnika. Samodzielna wymiana grzejnika na nowy o całkiem odmiennych parametrach może szybko zostać ujawniona. Woda w grzejnikach zacznie się głośno przelewać, zawory piszczeć i nie koniecznie w lokalu gdzie grzejnik był zmieniony.

   Czy można być bezkarnym po takim działaniu? Nie. Wspólnota lub administracja budynku może ukarać właściciela mieszkania sankcjami prawnymi i finansowymi oraz nakazać przywrócenia instalacji do poprzedniego stanu. Na dodatek inni lokatorzy, którzy ponieśli straty finansowe z powodu takiego działania mogą domagać się na drodze sądowej ich zwrotu.

Proponujemy więc zapoznać się z:
Art. 45a ustawy – Prawo energetyczne (Dz.U. 1997 nr 54, poz. 348)
Art. 13.1 ustawy o własności lokali (Dz.U. 1994 nr 85, poz. 388)